Nie od dziś wiadomo, że bardzo istotnym, jeśli nie najistotniejszym elementem codziennej pielęgnacji naszej skóry jest jej odpowiednie i regularne nawilżanie. Kwestia nawilżania nie dotyczy jedynie, jakby się mogło wydawać osób, które zmagają się z problemami cery suchej i odwodnionej. Właściciele cery tłustej czy mieszanej używający na co dzień kosmetyków silnie wysuszających czy złuszczających również powinni pamiętać o zaserwowaniu jej ‘szklanki wody’, co na pewno przyniesie ukojenie i wspomoże proces regeneracji naskórka po wcześniejszych, inwazyjnych zabiegach.
Aktualnie na rynku kosmetycznym
roi się od wszelkiego typu specyfików, które mają pomóc nam utrzymać odpowiedni
poziom nawilżenia skóry naszej twarzy, szyi i dekoltu. Nie wszystkie jednak
dają pożądane przez nas efekty. Wiele z nich w swoim składzie posiada parafinę,
która charakteryzuje się właściwościami komedogennymi, co w rezultacie może
zaowocować zapchanymi porami i wypryskami czego ,domyślam się, żadna z nas nie
chce. Do wyboru kremu do twarzy podchodzę bardzo rygorystycznie, szerokim
łukiem unikam kosmetyków zawierających w swoim składzie na wysokim miejscu
właśnie parafinę oraz jej pochodne, a także zwracam uwagę na zawartość Alcoholu
Denat., który może wysuszać i podrażniać skórę. Pożądanymi przeze mnie
składnikami są natomiast oleje i masła naturalne
oraz mocznik. Po przetestowaniu kilkudziesięciu kremów o działaniu
nawilżającym trafiłam w końcu na produkt, który pozwolił mi zapomnieć o
suchych, nieestetycznych skórkach na nosie i czole, które odznaczają się szczególnie
przy każdej próbie nałożenia podkładu.
Eucerin to firma apteczna
oferująca produkty do pielęgnacji różnych rodzajów skóry całego ciała.
Kosmetyki produkowane są w Polsce. Po przeczytanie wielu pochlebnych opinii
zdecydowałam się na Wygładzający krem z
mocznikiem do twarzy 5% Urea (50ml). Lekka konsystencja kremu sprawia, że
produkt szybko się wchłania, nie klei się, a skóra jest miękka i elastyczna.
Świetnie spisuje się jako baza pod makijaż i po dłuższym stosowaniu można
zauważyć znaczny wzrost nawilżenia skóry. Krem stosowałam również na noc co
wpłynęło na jego wydajność, dlatego po około miesiącu sięgnęłam po kolejne
opakowanie. Tym razem wybrałam jednak Wygładzający
krem z mocznikiem 5% w słoiczku (75ml),
który pomimo iż nie jest oznaczony jako krem do twarzy, był strzałem w
dziesiątkę. Oprócz wspomnianego już mocznika krem zawiera w swoim składzie
również Butyrospermum Parkii, czyli masło
shea, które jest znane ze swoich nawilżających, natłuszczających i
wygładzających właściwości. Konsystencja produktu jest bardziej treściwa niż
poprzedniego kremu co wpływa na jego lepszą wydajność. Po aplikacji na twarz
wchłania się szybko, skóra nie klei się, nie wygląda na tłustą, ale ma zdrowy
blask, który docenią właścicielki suchej cery. Stanowi dobrą bazę pod makijaż,
sprawdzi się również jako krem na noc. Działa łagodząco i przyśpiesza gojenie się
zaczerwienień oraz pozostałości po pryszczach. Jest to zdecydowanie najlepszy
krem, jakiego używałam i spełnia moje wszystkie oczekiwania.
Podsumowując, obydwa kremy są
godne uwagi, a wybór zależy od rodzaju cery oraz oczekiwań względem kosmetyku.
Osobiście posiadaczkom cery suchej i odwodnionej polecam wersję w słoiczku,
natomiast do cery mieszanej i tłustej polecam wypróbować wersję w tubce.
Nie zapominajmy również o
odpowiedniej ilości wypitej wody w ciągu dnia, bogatej w warzywa i owoce diecie
oraz filtrach słonecznych. Nawilżona i odżywiona skóra starzeje się wolniej, a
przecież o to nam wszystkim chodzi.
Ten jak i wiele innych ciekawych artykułów i blogów znajdziecie na www.female.pl/
Zapraszam;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad! Jestem ciekawa Twojego zdania i opinii, nie czekaj więc i podziel się nią;)