poniedziałek, 31 grudnia 2012

Kończ się już, no kończ! ;)

No i mamy koniec roku. Nie będę ględzić, że znów tak szybko minął, bo zawsze tak jest;) A im jestem starsza, tym rok leci szybciej. I choć ostatni sylwester był spontaniczny i imprezowy, to cały rok był raczej spokojny, bez większego szaleństwa. Co napewno zapadnie mi w pamięci? Pierwszy raz w Paryżu, paraolimpiada, turniej tenisowy no i fakt, że się przełamałam i udało mi się zdać FCE. 

Sprawdzając listę Postanowień Noworocznych stwierdzam, że mogę odhaczyć wszystkie punkty (mniejszym lub większym ptaszkiem, ale jednak). A czego bym chciałą w Nowym Roku? Więcej hardcoru haha:P Więcej dobrej energii, więcej kreatywnych pomysłów, więcej ruchu, nowych wyzwań, dobrych i pozytywnie pokręconych ludzi. Zmian, które mnie usatysfakcjonują, ciekawej pracy i zdrowia dla wszystkich moich kochanych wokół. Chciałabym również zwiedzić kolejne kraje, może znaleźć 'swoje' miejsce?
grafika: www.123rf.com
Wam życzę, aby wszystko o czym marzycie i co planujecie ożyło w tym New Year! Żebyście poczuły przypływ nowej energii i dobrze ją spożytkowały. 

Do zobaczenia w styczniu !

No i bawcie się dziś dobrze, albo się nie bawcie - whatever, bylebyście były szczęśliwe;)


piątek, 28 grudnia 2012

Zwróć uwagę na..

I po Świętach! Teraz czas przemyśleń i postanowień noworocznych. No i najlepsza okazja żeby wymienić osobisty kalendarz;) W palanach mam rozejrzeć się za odpowiednim w ten weekend. W tym roku udało mi się prowadzić zapiski mniej więcej regularnie. Co prawda jesień i zima jest prawie pusta, ale hej, czy wam też wtedy czas szybciej umyka?

Do sedna jednak. Szukając ciekawego lakieru do paznokci w Superdrug'u przeglądałam wszystkie szafy po kolei i w końcu zdecydowałam się na złoty kolor z New York Colour. Był to mój pierwszy raz zarówno jeśli chodzi o firmę jak i o kolor. Wypróbowałam i.. wróciłam po kolejne 3 kolory (chyba nadal trwa promocja 3 for 2 na wszystkie kosmetyki w tej szafie). Trochę mnie poniosło, przyznam, ale zupełnie nie żałuję. Jakość i trwałość lakierów jest zadowalająca- nie, to mało powiedziane- jest REWELACYJNA. Dwie warsty dają nam całkowite krycie. Z top coatem lakier trzyma się na moich paznokciach 5 dni bez żadnego uszczerbku, nie widać nawet 'śladów noszenia', że tak to powiem, a wy oczywiście wiecie o co kaman.

Cena serii Minute Quick Dry (z tą minutą to się nie zgodzę, ale wysychają szybciej niż lakier z tej drugiej serii)  to £1.79, natomiast Expert Last Nail Polish Up to7 Day Wear £2.49. Cena za taką jakość jest naprawdę dobra.
Co prawda nie znajdziemy takiej gamy kolorystycznej jaką proponuje nam choćby osławiona już marka Essie. Kolory są jednak bardzo intensywne i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. No ja napewno :D


Także juz wiecie na co macie zwrócić uwagę przy następnych zakupach w Superdrug;)



poniedziałek, 24 grudnia 2012

Miłości, radości i wspaniałego czasu spędzonego z najbliższymi, Wesołych Świąt Kochani!


wtorek, 11 grudnia 2012

Weź zimę w swoje ręce!

Śnieg, mróz i wiatr - brzmi znajomo? Na samą myśl o wyjściu w taką pogodę na zewnątrz pewnie nie jednej z nas mózg zamarza. I choć ja jeszcze nie mogę narzekać na taką aurę to moja skóra od kilku dni zaczęła odczuwać zimniejsze porywy pogodowe. Krem do rąk, który stał nieużywany przez całe lato i jesień, w ciągu ostatnich kilku dni znacząco stracił na wadze;)

Wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć dlatego krem do rąk (złagodzi podrażnienia, nawilży i natłuści skórę) oraz RĘKAWICZKI (nie pozwolą, aby nasze dłonie przemarzły, a skóra nieprzyjemnie się napięła) powinny być nieodzownym elementem każdego wyjścia. 
W tym roku skóra moich dłoni jest wyjatkowo sucha. Ważnym elementem w kompletnej ich pielęgnacji jest oczywiście peeling, który pomoże nam uporać się z suchymi skórkami. Do tego celu używam peelingu kawowego, który jest niezastąpiony.

Mój zimowy zestaw. Peeling kawowy: zmielona kawa + 1 łyżeczka cynamonu + kremowy żel pod prysznic + olejek ze słodkich migdałów (oczywiście może być jaki lubicie). 

Krem z Alterry GRANAT I ALOES jest naturalny, posiada m.in. masło shea, ekstrakty z aloesu, granatu, ginkgo oraz witaminy E i C. Jest produktem wegańskim, przeznaczonym do skóry bardzo suchej  i jest dostępny w Rossmanie. Dobrze nawilża skórę i pozostawia ją gładką, należy jednak uważać z jego ilością przy aplikacji - kropla wielkości groszku w zupełności wystarczy i taka ilość bardzo dobrze i szybko się wchłania. Jego zapach jest słodki i dość oryginalny i intensywny jak na krem do rąk. Gorąco polecam!

Jego następcą jest krem z NIVEA PURE&NATURAL, który pozytywnie zaskoczył mnie brakiem parafiny w składzie. Jest za to olejek arganowy. Narazie tylko z ciekawości użyłam go 2 razy i wrażenia dobre i mam nadzieję, że tak pozostanie.
W walce z bardzo suchą skórą pomogą kremy zawierające mocznik, który zmiękczy i nawilży nasz naskórek.

Warto do pielęgnacji włączyć również ulubione oleje, które pomogą w szybki sposób zregenerować dłonie. 
Dbajmy o nie, w końcu są naszą wizytówką;)

Jakie są wasze ulubione sposoby na piękne dłonie? Są kremy, które szczególnie polecacie na okres zimowy?