Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kartki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kartki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 stycznia 2012

Walentynki? Znowu?

Wieeeelkiiiimi krokami zbliżają się Walentynki. Jeszcze chwila i dopadnie nas wszechogarniający szał czerwonych serduszek i róż. Jeszcze w gimnazjum to świątko wzbudzało we mnie entuzjazm i radosne oczekiwanie, jednak z biegiem lat coraz bradziej zaczęło drażnić. I nie chodzi tutaj o przesłanie, które jest zdecydowanie bardzo w porządku, ale właśnie o ten szum i parcie. No powiedzcie czy nie robi się słabo od tego nadmiaru słodyczy i "miłości"? Bleh..

Każdy jednak lubi choć w małym stopniu być rozpieszczanym przez swojego czy też przyszłego partnera/partnerkę i to nie tylko jeden dzień w roku :) Kartki od "Wielbicieli" wywołują czasem nie małe emocje. Trzymając się tej teorii jestem w trakcie tworzenia mojej małej kolekcji kartek, które mogą przyśpieszyć bicie serca nie tylko w Walentynki:)

Oczywiście kartki można nabyć, a więcej informacji udzielam w wiadomościach prywatnych;)

 1) Let Me Call You Sweetheart

2) Be Mine Valentine 

 3) I ♥ U 

 4) Love You Forever

5) You Make My Heartsing


Jak zwykle czekam na wasze komentarze;) Co myślicie, o tych kartkach? Jaki jest wasz stosunek do Walentynek i czy same wysyłacie kartki? A może chciałybyście dostać którąś z nich?;)










piątek, 9 grudnia 2011

Tonik tym razem bez ginu

Trzy miesiące temu zaczęłam używać toników do twarzy. Tak, to zdecydowanie ratuje moją suchą skórę. W dalekiej przeszłości miałam już do czynienia z tego typu kosmetykiem. Z racji jednak tego, że nie za bardzo wtedy wiedziałam z czym to się je, wybrałam jakiś z alkoholem, który tylko zaszkodził wtedy. I porzuciłam ten pomysł. A teraz znowu mnie natchnęło i prosze bardzo odkrycie roku. Zawsze wszystko dochodzi do mnie z opóźnieniem. no cóż.
Przy wyborze pierwszego kierowałam się tylko tym żeby był dla skóry wrążliwej, a że wszystko robiłam wtedy w biegu to chwyciłam najtańszy z możliwych i sru do kasy. I tak zapoznałam się z tonikiem firmy- uwaga,uwaga, bardziej wrażliwych proszę o natychmiastowe opuszczenie tej strony w celu uniknięcia poważnego uszczerbku na zdrowiu- TESCO.
Tak to wygląda. Trochę się bałam tego używać, ale cóż. Nie podrażnia, skóra nie jest wysuszona, czyli to o co mi chodziło. Ale! Że był to Mój Pierwszy to naturalnie po wyciśnięciu ostatniej kropelki trzeba było znaleźć coś innego. Standardowo padło na Garniera.
Ten zapach! Kocham po prostu! Ale z działaniem tak średnio. Tzn ja wiem, wiem, że on przeznaczony jest do skóry normalnej i przekombinowanej i pewnie na takiej się sprawdza. A moja potrzebuje WOOODYYY.
Więc z żalem pożegnałam się z tym zapacham i zakupiłam.... znowu TESCO. Myślę sobie, nie chce mi się stać i szukać, a ten sprawdzony i tani. Pewnie po skończeniu tej butelki i tak znowu czegoś innego mi się zachce, ale do tego czasu jeszcze około miesiąca.
A tak w ogóle moje skąpstwo wzięło się w tym czasie stąd, że założyłam się z M., że zaoszczędzę pewną sumę pieniędzy w określonym czasie. Jak narazie idzie ok. Najgorszy okres w roku - święta. Trzeba być jednak twardym nie miętkim i mam zamiar udowodnić i sobie i jemu, że jak chcę to potrafię, a co! ;)

Teraz się pochwalę kolejnymi wyskrobanymi kartkami. Urodzinowe tym razem.


Dzieci przyszły, więc uciekam. I jeszcze sterta prasowania. Anyway, miłego dnia!

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Projekt kartka.

W tym roku niestety nie spędzę świąt w gronie rodzinnym, więc postanowiłam wysłać kartki. Ale, że ja zawsze sobie utrudniam , to postanowiłam zrobić je sama.  
Jakiś czas temu wspominałam, że pochłania mnie nowe zajęcie. Zainspirowana filmikami na YT oraz wieloma blogami, zagościłam w świecie craftmanii. Co prawda nie dysponuję jeszcze całym sprzętem, który umożliwia tworzenie własnych faktur itd., ale z pomocą tego co mam stworzyłam kilka kartek. Oto i one:





W tej jeszcze czegoś mi brakuje, ale już wiem czego i kiedy zdobędę odpowiednią rzecz to kartka będzie wyglądała nieco inaczej, pełniej.



(Klikaj i powiększaj!)

Jak narazie udało mi się zrobić 7 wzorów, ale całe ich mnóstwo siedzi w mojej głowie, także w najbliższym czasie powstaną nowe, niekoniecznie już związane ze świętami;)

Czekam na wasze liczne komentarze, co myślicie o tych kartkach, ale również czy wysyłacie kartki świąteczne do bliskich? Jeśli tak, to sięgacie po te dostępne w sklepach, szukacie tych ręcznie robionych czy może same je tworzycie? 

Macie pytania, a może komuś przypadły do gustu i jest chętny nabyć taką kartkę? Piszcie śmiało: ivona.n89@gmail.com

Miłego dnia!