Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paznokcie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paznokcie. Pokaż wszystkie posty

piątek, 28 grudnia 2012

Zwróć uwagę na..

I po Świętach! Teraz czas przemyśleń i postanowień noworocznych. No i najlepsza okazja żeby wymienić osobisty kalendarz;) W palanach mam rozejrzeć się za odpowiednim w ten weekend. W tym roku udało mi się prowadzić zapiski mniej więcej regularnie. Co prawda jesień i zima jest prawie pusta, ale hej, czy wam też wtedy czas szybciej umyka?

Do sedna jednak. Szukając ciekawego lakieru do paznokci w Superdrug'u przeglądałam wszystkie szafy po kolei i w końcu zdecydowałam się na złoty kolor z New York Colour. Był to mój pierwszy raz zarówno jeśli chodzi o firmę jak i o kolor. Wypróbowałam i.. wróciłam po kolejne 3 kolory (chyba nadal trwa promocja 3 for 2 na wszystkie kosmetyki w tej szafie). Trochę mnie poniosło, przyznam, ale zupełnie nie żałuję. Jakość i trwałość lakierów jest zadowalająca- nie, to mało powiedziane- jest REWELACYJNA. Dwie warsty dają nam całkowite krycie. Z top coatem lakier trzyma się na moich paznokciach 5 dni bez żadnego uszczerbku, nie widać nawet 'śladów noszenia', że tak to powiem, a wy oczywiście wiecie o co kaman.

Cena serii Minute Quick Dry (z tą minutą to się nie zgodzę, ale wysychają szybciej niż lakier z tej drugiej serii)  to £1.79, natomiast Expert Last Nail Polish Up to7 Day Wear £2.49. Cena za taką jakość jest naprawdę dobra.
Co prawda nie znajdziemy takiej gamy kolorystycznej jaką proponuje nam choćby osławiona już marka Essie. Kolory są jednak bardzo intensywne i myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. No ja napewno :D


Także juz wiecie na co macie zwrócić uwagę przy następnych zakupach w Superdrug;)



piątek, 14 października 2011

Francuskie paznokcie

Jak tylko moje paznokcie są dłuższe od razu zabieram się za robienie french manicure. W nosie mam czy to modne czy nie, poprostu mnie się podoba taka klasyka na dłuższych paznokciach. Aktualnie używam do tego zabiegu lakierów z Wibo French Manicure nr 5 oraz Et Voila Nail Tip Whitener miss sporty. 

Lakier z Wibo ma kolor mleczno różowy, który na poczatku nie bardzo mi się podobał, ale teraz jest całkiem znośny. Ma w sobie maluteńkie drobinki, które na paznokciach wyglądają jednak subtelnie. Lakier do końcówek jest za to koszmarny. Ma ścięty, mały pędzelek, robi smugi. Trzeba się natrudzic żeby wyporacowac nim ładne końcówki. O trwałości nie wspomnę, bo to już całkiem klapa- max 1 dzień bez topa, a z utwardzeniem też max 2 dni bez uszczerbku, dlatego czekam kiedy tylko zgęstnieje, żebym go mogła z czystym sumieniem wywalić sasasa ;>
 Efekt połączenia tych dwóch lakierów widzicie powyżej. Do uzyskania takiego efektu używam...taśmy klejącej. Kiedyś używałam pasków do tego przeznaczonych, ale zostawiały klej na paznokciach i nie dochodziły w kącikach paznokci co uniemożliwiało malowanie. Przerzuciłam się na taśmę i tak mi dobrze;)
Może i wygląda dobrze, ale wcale już tak dobrze nie działa.

Ktoś jeszcze lubi od czasu do czasu strzelić sobie frencza?;)

niedziela, 9 października 2011

Tłuste skórki, czyli olejek Joko w akcji.

Bez owijania dzisiaj przed wami Olejek do paznokci firmy JOKO. Prezentuje się tak:
Nie powiem nic o składzie, ponieważ znajdował się na papierowym opakowaniu, w którym kupujemy olejek. Sama idea używania tego specyfiku zakiełkowała w mojej głowie po wizycie u znajomej kosmetyczki, która kończyła pedicure smarując skórę wokół paznokci właśnie olejkiem. Skórki wyglądały ładnie, były miękkie i paznokcie prezentowały się o niebo lepiej. Zachwycona jego działaniem kupiłam sobie. Kosztował nie całe 10 zł. Wiem, że na rynku jest wiele innych olejków innych firm. O tym mogę powiedzieć, że sie sprawdza- skóra wokół paznokci jest wygładzona i miękka. Do tego jest wydajny- po jednym zanurzeniu pędzelka w olejku wysmarujemy pięć paluchów. Mój pachnie cytrusowo.

Pogoda sprzyja dzisiaj spacerowiczom, więc my też zaliczyliśmy małą przechadzkę. Jak widać na zdjęciu poniżej- pogoda nas rozpieszcza i jest naprawdę ciepło jak na październik (tydzień temu było około 28 stopni, więc biegałam w krótkich spodenkach, w październiku!:D)
Zdjęcie M.
Torebka, rajstopy- Peacock
Branzoletka, baleriny- Primark
Top- New Look
Spódniczka, okulary- H&M
Narzutka- z jakiegoś sklepiku
Nie zwracajcie uwagi na moje włosy. Dla nich najważniejsze jest teraz odżywianie i wrost. I jak już będą dłuższe to wtedy pomyślimy nad fryzurą;)

Ciepłej niedzieli życzę, a już w najbliższym czasie pojawią się notki z cyklu DIY;) zapraszam!