sobota, 20 kwietnia 2013

Mini new in

Pogoda pokazała dzisiaj na co ją stać i jest bardzo przyjemna. Słońce w pełni i zero wiatru, można by dodać jeszcze kilka stopni do tych obecnych 13 i byłoby jeszcze lepiej;) 
Pogodę śledziliśmy już od poniedziałku i dzisiaj z rana ruszyliśmy do Brighton, które jest jakieś 20 minut samochodem od naszej wioski. Spacer po plaży, masa zrelaksowanych ludzi i świeże powietrze taaaak:D
Zrobiłam tez mini zakupy. Planowałam kupić przynajmniej szpilki, które znajdują się na mojej liście 'rzeczy do kupienia', ale nie znalazłam nic ciekawego. W ogóle chyba jednak przestawię się na zakupy online, bo czasem te sklepowe nie są najlepszym pomysłem, szczególnie w weekendy:)
♥♥♥
Such a beautiful weather today - sun, no wind and maybe I would add few degrees more to this 13, but we have to wait for it;) We were following forecast from Monday and today morning we went to Brighton which is about 20 min by car from my village. Walk on the beach, a lot of relaxed people and fresh air, oh yeah:D I did some little shoping too. My plan was to buy new heels but I couldn't find anything intresting. I think to change my shoping routine and do it on line. It's better idea, especially at the weekends:)
Jako, że mój płyn micelarny najlepszy ever z Bourjois jest prawie pusty to upatrzyłam sobie zastępcę. W UK mój ulubieniec nie jest dostępny, a znalezienie płynu micelarnego w przystępnej cenie graniczyło z cudem. W KOŃCU w Superdrug pojawiła się nowa marka B., która w swojej ofercie ma właśnie taki płyn. A dzisiaj widocznie miałam szczęście, bo stojąc przy standzie B. podeszła do mnie miła ekspedientka i zaoferowała kosmetyczkę z nimi produktami tej marki za 1p przy zakupie jakiegoś kosmetyku. Skorzystałam oczywiście i w malutkiej kosmetyczce znalazłam szminkę w kolorze Rose Quartz (ciemniejszy odcień z tonami brązowymi), cień w kremie Golden Sand, a resztę już widać na zdjęciu;) 
♥♥♥
My the best ever micellar water from Bourjois is almost empty so I had to some new in not too high price, what is hard in UK. But finally new brand - B. which is available in Superdrug has that and that was my choice. What's more - I had luck today cos very nice shop girl proposed me this little cosmetic bag for 1p. I found there eyeshadow cream in Golden sand, mini lipstick in Rose Quartz and the rest you can see on photo above;)
Nie mogłam się powstrzymać i przygarnęłam kolejnego Gelly, tym razem rażąca pomarańcza (Satsuma 308), choć na zdjęciu wygląda grzecznie. Będąc w ekspresowo w Primarku znalazłam te cudne okulary, za całego funta, więc żal było nie wziąć, poza tym dzisiaj wywalam dwie pary, które się pokrzywiły, a nadal zalegały w szafie, więc miejsce mam:p
♥♥♥
I bought another Gelly - neon orange called Satsuma. In Primark I grabbed sunglasses for whole £1 which I really need, because ones which I have are contorted and going to bin, so I have space for new one;)
No i nie planowane, będąc w Poundlandzie zobaczyłam ostatnie opakowanie Fructisa, zerknęłam na skład ( nie jest jakiś rewelacyjny, ale można spróbować) i mam zapas. Odżywka też tak jakoś przyciągnęła mój wzrok no i teraz mam zapas, choć nie lubię i staram się takich nie robić, cóż;)
Na koniec jeszcze kilka ujęć pięknego Brighton:)
Enjoy!
♥♥♥
That wasn't planned but I couldn't pass by indifferently in Poundland. Hope they will be ok to hair.
And for the end few snapshots from Brighton;)






4 komentarze:

  1. Tak Ci zazdroszczę <3
    Jestem ciekawa tej nowej marki, czekam na jakieś newsy ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wsiadaj na Victorii w bezpośredni do Brighton, godzina z minutami i jesteś!:D To, że mam blisko do morza, to jedyna rzecz, którą lubię mieszkając w wiosce. Całe życie w mieście robi swoje;)

      Usuń

Zostaw po sobie ślad! Jestem ciekawa Twojego zdania i opinii, nie czekaj więc i podziel się nią;)