piątek, 14 października 2011

Francuskie paznokcie

Jak tylko moje paznokcie są dłuższe od razu zabieram się za robienie french manicure. W nosie mam czy to modne czy nie, poprostu mnie się podoba taka klasyka na dłuższych paznokciach. Aktualnie używam do tego zabiegu lakierów z Wibo French Manicure nr 5 oraz Et Voila Nail Tip Whitener miss sporty. 

Lakier z Wibo ma kolor mleczno różowy, który na poczatku nie bardzo mi się podobał, ale teraz jest całkiem znośny. Ma w sobie maluteńkie drobinki, które na paznokciach wyglądają jednak subtelnie. Lakier do końcówek jest za to koszmarny. Ma ścięty, mały pędzelek, robi smugi. Trzeba się natrudzic żeby wyporacowac nim ładne końcówki. O trwałości nie wspomnę, bo to już całkiem klapa- max 1 dzień bez topa, a z utwardzeniem też max 2 dni bez uszczerbku, dlatego czekam kiedy tylko zgęstnieje, żebym go mogła z czystym sumieniem wywalić sasasa ;>
 Efekt połączenia tych dwóch lakierów widzicie powyżej. Do uzyskania takiego efektu używam...taśmy klejącej. Kiedyś używałam pasków do tego przeznaczonych, ale zostawiały klej na paznokciach i nie dochodziły w kącikach paznokci co uniemożliwiało malowanie. Przerzuciłam się na taśmę i tak mi dobrze;)
Może i wygląda dobrze, ale wcale już tak dobrze nie działa.

Ktoś jeszcze lubi od czasu do czasu strzelić sobie frencza?;)

8 komentarzy:

  1. Śliczne paznokcie!: ) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładnie Ci wyszedł :) ja nie mam cierpliwości..

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam naturalnie białe końcówki i nigdy nie używałam białego lakieru, ale nie wyobrażam sobie domalowywania czegokolwiek z moimi zdolnościami manualnymi :). Ładny french ci wyszedł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lila: dziękuję;) ja czasem też tracę przy tym cierpliwość
    zoila: zazdroszczę! i dziękuję;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj widać wprawiona jesteś :) Ja zawsze chodze do dziewczyny brata sie podlizuje żeby mi frencha zrobiła. a lakier ma okropna trwałość ;c

    OdpowiedzUsuń
  6. mam ten lakier z wibo :) bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja frencha lubię. Ale już od dawna nie miałam "odpowiednich" panokci do neigo i cierpliwości. Kupiłam dzisiaj stemple, więc niebawem i u mnie pojawi się french :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetnie Ci wyszło :)! taśma klejąca... dobry pomysł! ja używałam specjalnych paseczków do frencha dostępnych w drogeriach :)!

    OdpowiedzUsuń

Zostaw po sobie ślad! Jestem ciekawa Twojego zdania i opinii, nie czekaj więc i podziel się nią;)